Dwa rodzaje finansowego optymizmu

Dwa rodzaje finansowego optymizmu

Jak prawidłowo przygotować się na trudny czas

W moich artykułach często wspominam o tym, że oszczędzający tracą. I jest to prawda. W gospodarce opartej na zadłużeniu, która rozwija się dzięki inflacji, nie ma bardziej niebezpiecznego myślenia związanego z finansami jak to, że oszczędności zapewnią bezpieczną przyszłość finansową.

 
Przesadny optymizm

Nowy raport opublikowany przez bankrate.com ukazuje jeszcze bardziej zaawansowaną ignorancję, niż poleganie na oszczędnościach: tak naprawdę nie potrzebujesz żadnych oszczędności.

Z przeprowadzonych badań wynika, że prawie połowa ankietowanych osób nie ma wystarczającej kwoty pieniędzy, która by zabezpieczyła ich trzymiesięczne koszty utrzymania, gdyby wystąpiła nagła potrzeba finansowa. 25 procent nie ma żadnych oszczędności przewidzianych na taką okoliczność. Jednak najbardziej alarmujące jest to, iż 18 procent uważa, że im się nie przytrafi żadna nagła potrzeba finansowa.

Autor artykułu w USA Today, opisujący te badania, dochodzi do wniosku, że postawa pasywna w odniesieniu do oszczędzania na trudny czas bierze się stąd, że ludzie nie widzą, aby inni przeżywali jakieś trudne chwile, więc nie sądzą, że im się to może przytrafić. Można to nazwać przesadnym optymizmem.

Dwa rodzaje optymizmu

Jestem zwolennikiem wykazywania optymizmu. Wierzę, że nie odniesiesz sukcesu w życiu, jeśli nie masz w sobie dużej dozy takiej postawy. Ale mamy dwa rodzaje optymizmu: jeden oparty na rzeczywistości, a drugi na fantazji.

Optymizm oparty na fantazji podpowiada: Nic złego mi się nie przytrafi i zawsze opatrzność mnie uchroni, więc nie muszę się martwić o pieniądze. Może to też przyjąć jeszcze bardziej niebezpieczną formę: Wiem, że powinienem coś zrobić z moimi finansami, ale zajmę się tym później. Oczywiście później nigdy nie nadejdzie.

Optymizm oparty na rzeczywistości podpowiada: Nieuniknione jest to, że kiedyś nadejdą finansowe trudne czasy, ale wiem, że mogę temu zapobiec inwestując w moją finansową wiedzę. Ten rodzaj optymizmu zna rzeczywistość i pozwala zostać kapitanem we własnym finansowym rejsie.

Reasumując, człowiek mający optymizm oparty na fantazji ufa, że moce istniejące poza naszą kontrolą zaopiekują się nami. Optymizm oparty na rzeczywistości pozwala nam wierzyć, że bezpieczeństwo zapewni nam nasza kreatywność.

Dobrze jest mieć oszczędności na trudny czas

Choć często sprzeciwiam się oszczędzaniu, wierzę, że warto posiadać w zasięgu ręki płynne aktywa na wypadek nadejścia trudnego czasu. Kim i ja mamy sześciomiesięczne zabezpieczenie na pokrycie kosztów utrzymania, gdy zajdą nieprzewidziane wypadki.

Zamiast trzymać to zabezpieczenie w gotówce, wolimy mieć płynne aktywa, takie jak złoto i srebro, które szybko można zamienić na gotówkę.

Jednak w odniesieniu do naszego planu emerytalnego, nie polegamy na naszych oszczędnościach. Są one jedynie zabezpieczeniem na trudny czas.

Oszczędności nie wystarczą

Gdy mówię, że oszczędzający tracą, mam na myśli tych, którzy uważają, że oszczędności wystarczą im na zabezpieczenie sobie finansowej przyszłości. Jest to stary sposób myślenia, który nie bierze pod uwagę zmian, jakim uległy pieniądze na przestrzeni lat. Pieniądze są środkiem płatniczym, który traci na wartości, jeśli gdzieś spoczywa, zamiast pracować w inwestycjach.

Ponieważ nasza gospodarka jest oparta na inflacji, gotówka nieprzerwanie traci na wartości. Natomiast wartość aktywów raz rośnie, a raz maleje – relatywnie do inflacji. Jeśli chcesz przetrwać finansowo, musisz się nauczyć dostrzegać inwestycje właściwe dla Ciebie oraz aktywa generujące przepływ pieniężny. Takie działanie nazywamy inwestowaniem.

Inny rodzaj oszczędności

Poza oszczędnościami na trudny czas, dobrym nawykiem jest odkładanie pieniędzy na inwestowanie. Ten rodzaj oszczędzania nazywamy płaceniem najpierw sobie. Oszczędności przeznaczonych na inwestowanie nie powinieneś umieszczać w kolumnie aktywów, ale w kolumnie kosztów na zestawieniu finansowym. To Twoje najważniejsze koszty, więc powinny być traktowane priorytetowo.

Gdy Kim i ja byliśmy młodzi, tak właśnie postępowaliśmy, mimo protestów naszej księgowej. Gdy nie wystarczało nam pieniędzy na zapłacenie rachunków, staraliśmy się je zdobyć z innych źródeł lub negocjowaliśmy odroczenie płatności, ale nigdy nie zabieraliśmy pieniędzy z oszczędności przeznaczonych na inwestycje.

Oszczędności na inwestycje wykorzystaj do zakupu aktywów generujących gotówkę

Oszczędzając pieniądze na inwestowanie, powinieneś również poznać właściwe aktywa, w które chcesz zainwestować, a które będą generowały zwrot w postaci przepływu pieniężnego. To mogą być nieruchomości, biznes czy inwestowanie techniczne w akcje – cokolwiek preferujesz.

Inwestowanie wymaga inteligencji finansowej, więc musisz ją rozwijać. Największym kosztem tej inwestycji będzie Twój czas.

W miarę nabywania wiedzy finansowej, zwiększać się też będzie Twoja pewność siebie, która pozwoli Ci stawić czoło wyzwaniom finansowym, jakie napotkasz. Z pomocą przyjdzie Ci optymizm oparty na rzeczywistości.

Warto wiedzieć, że nigdy nie jest za późno na rozpoczęcie inwestowania w swoją wiedzę finansową, oszczędzania na trudny czas oraz oszczędzania by inwestować. Zaczynając już dziś, w przyszłości nie staniesz się przegranym w sensie finansowym.